Spotkanie Kalisz kontra Sandecja Nowy Sącz, wynik 1-2

W ostatniej kolejce II Ligi - East drużyna Kalisza podejmowała u siebie zespół Sandecji Nowy Sącz. Mecz odbył się 13 kwietnia o godzinie 15:00 na Stadionie OSRiR. Po zaciętym widowisku to goście wywieźli pełną pulę punktów, pokonując gospodarzy 2-1. Wynik na przerwę wskazywał remis 1-1, ale ostatecznie to drużyna z Nowego Sącza cieszyła się z zwycięstwa.

Ważne wydarzenia z meczu:

Bramki:

24' P. Buchta 0-1

29' H. Sobol 1-1

66' J. Wilczynski 1-2

Żółte kartki Gospodarze:

32' K. Koczy

49' H. Sobol

Żółte kartki Goście:

42' R. Wolsztynski

Relacja z meczu:

Emocje sięgały zenitu na stadionie OSRiR, gdzie miejscowa drużyna Kalisz podejmowała Sandecję Nowy Sącz w spotkaniu 28. kolejki II Ligi - East. Obydwie ekipy walczyły o jak najlepsze rezultaty, a kibice nie mogli narzekać na nudę.

Pierwsza połowa dostarczyła nam dwóch bramek, które rozgrzały atmosferę na trybunach. To goście jako pierwsi pokazali pazur - w 24. minucie P. Buchta skutecznie wykończył akcję, otwierając wynik na korzyść Sandecji.

Jednakże piłkarze z Kalisza szybko odpowiedzieli. W 29. minucie H. Sobol popisał się celnością, doprowadzając do wyrównania na 1-1. Wówczas emocje sięgnęły zenitu, a zawodnicy obu drużyn zaciekle walczyli o przewagę na boisku.

Drugie 45 minut to dalsza walka o każdą piłkę. Ostatecznie to goście okazali się skuteczniejsi - w 66. minucie J. Wilczynski ustalił wynik meczu na 1-2, co wywołało euforię wśród fanów Sandecji.

Kalisz próbował odrobić straty, jednak zawodnicy z Nowego Sącza skutecznie bronili swojej bramki. Mimo starań gospodarzy, wynik nie uległ zmianie, a to goście cieszyli się z cennych trzech punktów zdobytych na wyjeździe.

Spotkanie to nie obyło się bez kartek. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn za ostre zagrania. K. Koczy i H. Sobol z Kalisza oraz R. Wolsztynski z Sandecji musieli uważać na kolejne faule.

Mecz zakończył się zwycięstwem gości 1-2, co pozwoliło im umocnić swoją pozycję w lidze. Następne wyzwania czekają obie drużyny, a kibice nie mogą się doczekać kolejnych emocjonujących spotkań na boisku.